23 grudnia 2012

Pudełka, pudełeczka. Wigilia 2012.

Dziś trochę nieco ambitniej. Temat bardzo aktualny - jak w niedrogi, a zarazem ciekawy sposób zapakować prezent. A więc... do dzieła!

Przyda się naprawdę wszystko - w zależności, co masz w domu i jakimi funduszami dysponujesz. Do rzeczy.
Będą potrzebne: niewykorzystywane pudełka (po butach chociażby), kartony, tektury, bibuły marszczone, bibułki gładkie, bibuły karbowane, kartki z bloku technicznego (kolorowy, biały), kartki samoprzylepne, wycinanki, klej, taśma, bardzo ostre nożyczki, nożyk do cięcia tektury, ołówek, długa linijka, kawałki materiałów, wstążka, rozeta,  papier do prezentów, sznurek, COKOLWIEK. Oczywiście nie musisz mieć wszystkich rzeczy, aby wykonać ładne opakowanie na prezent. W zależności, co chcesz zrobić, używasz większej, bądź mniejszej ilości produktów. Ja to wszystko miałam w domu (oprócz kartonów, po które wysłałam siostrę do sklepu :D). Godzinę później przyszła przesyłka - a więc kartoników przybyło. Cóż za farcik. 




Podstawową kwestią jest zmierzenie prezentu. Niefajnie by było, gdybyście wykonali już pudełko, a okazałoby się za małe. Ja akurat robię je niewielkie, bo prezent jest nie za duży. Nie ma też co przesadzać z wielkością - ażeby do wielkiego pudła nie włożyć wisiorka, powiedzmy.

Warto też pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu miejsca, w którym będziemy to robić - żeby przypadkiem czegoś nie poniszczyć. Wobec tego przygotowałam krzesło, a na nim kawałek drewna (sklejki) - i w ten sposób moje miejsce do cięcia tektury jest gotowe. 





PUDEŁKO Z TEKTURY.


Potrzebne będą: dwa kawałki tektury (prostokątne będą najlepsze - warto też zmierzyć wymiary prezentu, ażeby zachować pewien zapas wolnego miejsca - trzeba pamiętać, że papier też pochłania jakąś część miejsca!), taśma, klej, ozdobny papier, sznurek/tasiemka, nożyczki, linijka, nożyk do tektury.

Na tekturze rysujemy coś takiego ->

PAMIĘTAJCIE, ŻE JEDEN KARTONIK MUSI BYĆ KILKA MILIMETRÓW WIĘKSZY, NIŻ DRUGI - ponieważ jeden będzie pokrywką, drugi podstawą!

Zaznaczone na czerwono kwadraty wycinamy nożykiem do tektury - najpierw powolutku nacinając i systematycznie coraz bardziej dociskając. Nie urywać, bo nie będzie to wyglądało estetycznie! Tektura sama powinna się rozdzielić - wraz z rozcinaniem.

Pudełko składamy wzdłuż narysowanych wewnętrznych linii. Taśmą sklejamy boki. W ten sposób powstają nam dwie części pudełeczka.






Kolejnym krokiem będzie odmierzenie sporej ilości papieru ozdobnego - należy zostawić trochę zapasu, ażeby papieru nie zabrakło :D Smarujemy zewnętrzną część pudełka klejem i przyklejamy na środek naszego papieru. Teraz wycinamy część papieru w ten sposób:



Żółty kwadrat to nasz papier. Czarny - to pudełko. Tniemy papier wzdłuż czerwonych linii przerywanych. Dno wewnętrzne pudełka smarujemy klejem. Papier zawijamy od strony czerwonej kropki - zgodnie z ruchem niebieskich strzałek (do wewnątrz pudełeczka).

Długie boki także doklejamy do środka - nie wycinając w ten sam sposób, co krótsze boki. Ścinamy boki papieru ozdobnego tak, aby były przedłużeniami krótszych boków.

Przewracamy pudełko do góry dnem i zawijamy papier tak, aby wyglądało to w miarę w porządku - w trójkąty, najlepiej. Ja tak robię. Całą sekwencję wykonujemy tak samo z pokrywką pudełka.



Teraz wystarczy obwiązać pudełko wstążeczką/sznurkiem, dokleić jakieś drobiazgi - gotowe! PS. Jak widać, w przygotowaniu pudełka pomagała mi moja kochana Tequilka ;)

PUDEŁKO Z KARTONU PO BUTACH. 


Sprawę mamy ułatwioną, gdy mamy gotowe pudełko po butach - na przykład. Nieużywane stoi i zajmuje nam tylko miejsce. Na początek należy je dobrze wyczyścić i zostawić na jeden/dwa dni z kostką do odświeżania powietrza (kupicie ją za nawet za 2 złote w markecie). Kiedy już pudełko wystoi swoje upragnione dwa dni, robicie praktycznie to samo, co w poprzedniej opcji. Kleicie bardzo starannie. Na koniec obwijacie wstążeczką i voila!



PAKOWANIE KSIĄŻKI.


Ja zawsze - zanim zapakuję książkę w papier - obkładam ją folią bąbelkową, następnie tekturą (w tym wypadku kolorowy blok techniczny) - gwarancja niezniszczonej okładki książki! 

Na arkusz kolorowego bloku technicznego (w moim wypadku A4) kładziemy kawałek folii bąbelkowej (wielkości książki). Oczywiście wszystko wyśrodkować. Położyć książkę. Przykryć kolejną warstwą folii. Można także wykorzystać folię z jakiegoś przedmiotu, który kupiliście, a do niego była ona dołączona. W ten sposób nie obkładacie z dwu stron - tylko pakujecie bezpośrednio książkę do wewnątrz folii.


Tekturę wycinacie w ten sposób:


Szaro-czarne pole to nasza kartka z bloku technicznego. Żółty prostokąt to książka. Wycinamy papier wzdłuż czerwonych linii przerywanych - aby pozbyć się pól "X".


Całość składamy tak, aby końcówki papieru były skierowane ku przedniej okładce książki. Na koniec nakładamy nowy kawałek kartki na niezakrytą górę. Sklejamy. Obkładamy papierem ozdobnym. Zawiązujemy wstążeczką. Doczepiamy rozetę - i jakieś dodatki (kwestia gustu i potrzeb). Gotowe!





Moje wszystkie prezenty już gotowe. A wasze? 



W związku z tym, że jutro Wigilia...

Chciałabym Wam wszystkim życzyć spełnienia marzeń - tych małych i wielkich. Aby te Święta były spędzone w atmosferze ciepła i radości. Nie siedźcie ciągle w kuchnii. Poświęćcie jak najwięcej czasu rodzinie. Starajcie się być dobrymi ludźmi. Korzystajcie z życia.

A sobie życzę, żeby było Was tu więcej i więcej. Abyście chętniej powracali na mojego bloga, aby to, co piszę - docierało nie tylko do waszych rozumków, ale także serducha. 


Wesołych Świąt, kochani.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz