21 marca 2013

Dzień Wiosny - Dzień Wagarowicza.

Wczoraj "Dzień Szczęścia", a dziś podwójny powód do świętowania: Dzień Wiosny i Dzień Wagarowicza. Jeśli mam być szczera: jakoś nie działa to na korzyść w kwestii mojego humoru.



Trochę ostatnio pobolewa mnie kręgosłup. Chyba czas przejść się do lekarza i przebadać, bo w sumie czwarty dzień z rzędu odczuwam niemiłosierny ból. A w środę - mało przyjemna wizyta u okulisty, który zapewne wytknie mi fakt, jak bardzo zaniedbuje oczy. Ops...

A tak prezentuje się część mojego miasta,  teoretycznie - "wiosną".



Byłam przekonana, maksymalnie, że dziś wydarzy się jakiś przełom w moim życiu. Troszeczkę się pomyliłam, bo nic szczególnego miejsca nie miało. W sumie odrobina zawodu jest, bo jednak praktycznie zawsze się to spełnia. A może nie chodziło o dzisiejszy dzień? Tylko...ciekawe, czy znowu będzie taka okazja. Nie wiem, mam wrażenie, że ten cały bajzel nie jest już pod moją dostateczną kontrolą, a rządzą nim ludzie, którzy tak naprawdę niewiele dla mnie znaczą. I najgorsze, że nie wiem, co jest tego przyczyną...






"Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne.
Naprawdę kocham Cię, naprawdę...."

4 komentarze:

  1. Wczoraj ten Dzień Szczęścia. Co to do cholery jest... Niedługo będzie Dzień Poniedziałku, albo Dzień Dobrego Śniadania. Paranoja...
    Jeśli masz ochotę to zapraszam do udziału w Liebster Award. Naprawdę genialnie prowadzisz bloga, co nie przeszło mojej uwadze:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Trochę to śmieszne, że owy "Dzień Szczęścia" dostał miano "Międzynarodowego". Ale czego to ludzie nie wymyślą...

      Dziękuję za nominację, ustosunkuję się do niej w następnym wpisie ;-).

      Usuń
  2. Wszyscy wiedzą, że życie nie odmienia się w Dzień Wiosny, tylko w Międzynarodowy Dzień Liczby Pi :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda okazja jest dobra do "odmienienia" swojego życia - nawet jakby to miał być Światowy Dzień Kanapki z szynką. ;d

      Usuń