01 lipca 2013

Raz lepiej, raz gorzej.

Różnie jest. Raz lepiej, raz gorzej. Prawie jak na monitorze EKG - co chwila skok, ale czasami ... prosta linia. I wtedy zawsze znajduje się ktoś, kto da mi ... porządny wstrząs. Wracam do normy.


Wakacje rozpoczęte mocnym uderzeniem - kierunek Dźwierzuty. Teraz chwila relaksu, trochę pracy, no i za dwa tygodnie powtóreczka. Mamo, tato ... przepraszam.


Dziś, od samego rana, męczył mnie potężny moralniak. Nie bez powodu, jak się okazuje. Pewne kwestie warto zachować dla siebie, w szczególności, gdy warunki temu sprzyjają. Obecnie jest lepiej, dużo lepiej. Trochę się ogarnęłam, stanęłam przed lustrem i - haha- sama do siebie powiedziałam, że w końcu muszę dać sobie radę, JAK ZAWSZE. I tym razem nie było inaczej, nie myliłam się. ;) 


Z takich przyziemnych rzeczy - kiedyś wspominałam o konkursie fotograficznym, który odbył się u mnie w szkole, i w którym zgarnęłam 2 miejsce. Włączył mi się narcyzm, lekko. ;) Ale nie o tym. W nagrodę otrzymałam MEGA książkę o fotografowaniu i ... sprzęcie. Jestem przemile zaskoczona - to już trzecia książka w tej tematyce do mojej kolekcji. Najlepsze jest jednak to, że jakoś w okolicach moich urodzin, szukałam tego cudeńka w internecie i żadna księgarnia nie miała tego w magazynie, a na allegro jej nie było. Dopiero ostatnio, czyli jakieś 2-3 tygodnie temu, przeglądając strony, znalazłam ją, ale stwierdziłam, że poszukam w moim mieście, może znajdę. I jakoś o niej zapomniałam, zbyt wiele rzeczy miałam w tamtym czasie na głowie. Przeżyłam szok, gdy odbierając świadectwo (swoją drogą spóźniłam się na zakończenie roku szkolnego... przepiękny poślizg...) - wychowawczyni wręczyła mi ten "papierek" oraz książkę. Oczywiście całą już przestudiowałam. Teraz tylko wdrażać wiedzę w życie. :)


Z takich ostatnich nowości, to ... jak obiecywałam, powstała oddzielna galeria moich zdjęć - coś na zasadzie portfolio, gdzie można przeglądać moje prace, niestety bez możliwości komentowania. 

Link załączam tu:   PORTFOLIO
oraz dostępny jest w pasku linków, ciut wyżej.



Tymczasem żegnam się i do zobaczenia za jakiś czas. 
:)
"Za każdym razem rozchodzimy się, by do siebie wracać..."





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz