24 kwietnia 2013

Wakacji pragnę!

Kac moralny. Tak... Szkoda, że w takich okolicznościach.


"Ile to już lat wciąż to samo - stanowi moją siłę i największą słabość?
Brutalnie walcząc, rozrywa tożsamość - i cokolwiek zrobię... to zawsze za mało..."


Wiecie, jak bardzo mam do siebie żal? Taka wewnętrzna "auto-nienawiść". A najgorsze jest to, że zdaję sobie sprawę z popełnionego błędu... A szlag by to... Hm, może nie wszystko stracone ;-). 


Ten tydzień, mimo że dopiero środa - jest dziwny, delikatnie mówiąc. W poniedziałek i wtorek byłam tylko na dwóch godzinach lekcyjnych w szkole. Dziś nie pojawiłam się w ogóle. A jutro? Hm... W sumie, to powinnam się zająć czymś pożytecznym, tylko że tak bardzo mi się nie chce. Lenistwo dopadło mnie i trzyma... niemiłosiernie. Czas się ogarnąć!


Marzy mi się słońce, jezioro, namioty, ognisko, domki, plaża, łąka... Błagam, dajcie mi to - w trybie natychmiastowym... 





4 komentarze:

  1. kto jest na zdjęciu?
    ważne Ci osoby?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia są pamiątkami z kilku lat wstecz. Sentyment do osób na nich jest przeogromny. Większość nadal jest dla mnie ważna. ;)

      Usuń
    2. większość?

      Usuń