25 listopada 2012

Smutne, ale prawdziwe.

"To życie toczy się nie we mnie, lecz gdzieś naokoło mnie.
Wszystko się zmienia, lecz u mnie, tak na oko - nie.."

Jest tak bardzo monotonnie, beznadziejnie, że ... nie wiem, co mam z sobą zrobić. Rutyna mnie dopadła. Moje plany na niedzielę? Ha ha, przepisywanie lekcji z całego tygodnia "nie bycia" w szkole. Cóż, trzeba... Nie obędzie się także bez nauki na multum sprawdzianów. Także mój czas wolny ogranicza się właśnie do tej chwili, w której to piszę. 

Czas ucieka mi przez palce, a ja, kretynka, nie umiem tego zatrzymać. 

"Przyjaźń to czasami jedyny sposób, by być blisko osoby, którą się kocha..."  
- sad, but true.


Nic na to nie poradzę, że każdy jego uśmiech, każde jego spojrzenie działa na mnie jak porządna dawka kofeiny. 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz