01 maja 2012

To niebo, to raj...

Ten dzień był zwykły, szary. Najpierw generalny ogar życia. Potem generalny ogar całej reszty. Teraz jest wieczorny bauns to jakiś dzikich rytmów. Mam nadzieję, że w czwartek do M. - 6 km z buta, ale dam radę! W sobotę pewnie do W. Mam nadzieję, że przekonam się do tego wyjazdu. Oby. Trzeba pokazać, kto jest silniejszy! ERDO :D






Dobra, lecę dalej baunsować. A dziewoje wyżej kocham nad życie<3

2 komentarze:

  1. a my kochamy panią ! <3
    WIĘCEJ TAKICH DNI Xd

    NEILSA.

    OdpowiedzUsuń
  2. ta piosenka mnie prześladuje ostatnio, gdzie nie pójde, tam jest :D

    OdpowiedzUsuń